Matcha Tea House powstał w Warszawie w marcu 2017 roku, czyli lokal jeszcze nie ma całego roku. Jest to miejsce dedykowane herbacie matcha, tak popularnej w Stanach i Niemczech, a teraz i u nas. Aż dziwię się, że to jedyne takie miejsce, które pojawiło się w tej tematyce. Jak tylko dotarła do mnie informacja o jego stworzeniu wiedziałam, że będę chciała je odwiedzić. A dziś wiem, że pewnie wrócę tam nie raz!
Wygląd i lokalizacja Matcha Tea House
Lokal znajduje się przy Placu Zbawiciela i otwarty jest niemal od świtu do zmierzchu, bo już od 8 rano do 23. Zjecie tam śniadania i napijecie się drinka. W Warszawie nie bywam często, ale Plac Zbawiciela wydaje się dobrze skomunikowanym miejscem, z wygodnym dojazdem komunikacją publiczną.
Miejsce jest dobrze oznaczone. Szyld lokalu to linie ułożone w kształt chasena, czyli „miotełki” do rozrabiania matchy. Ten element przewija się przez wystrój lokalu w formie specyficznych i ciekawych lamp. Samo wnętrze nie jest duże, znajduje się tu bar, toaleta. Ale Matcha Tea House zagospodarował także kawałek chodnika pod zadaszeniem. Znajdują się tam stoliki na bruku, a także wyłożony matami podest z poduszkami do siedzenia na podłodze, nisko, po japońsku. Właśnie tam się usadowiliśmy.
Większość umeblowania pozostaje w kolorze sosnowym lakierowanym, podobnym w odcieniu do bambusa, z jakiego zrobiony jest chasen. Bar ma ciekawie przygotowane miejsce na lodówkę na smakołyki i napoje. Większość zawartości lodówki albo zawiera w swoim składzie herbatę matcha albo jest powiązane w inny sposób z Japonią. Tak czy inaczej jest to wszystko dobrą wymówką by wracać i próbować kolejnych rzeczy.
Za barem widać półeczki z ceramiką, w której podawane są zamówienia herbaciane, wygląda to schludnie i ładnie. Wcześniej przy barze można było też przysiąść na hokerach, nie wiem czy nadal jest taka opcja, nie widziałam ich gdy byliśmy.
Co można kupić w Matcha Tea House?
Jeśli masz powód by wyjść z domu i pójść spożyć coś na mieście to MTH wydaje się być dobrym miejscem do odwiedzenia. Serwują tu śniadania, można zjeść coś bardziej konkretnego (ja zjadłam rozpływającego się w ustach Matcha Burgera!), a jeśli ochotę masz na coś słodkiego to masz caaałą lodówkę deserów do wyboru!
Oczywiście jest też spory wybór herbat japońskich i nie tylko. A także sporo wariacji na temat herbaty matcha. Znajomi kawosze, którzy z wami przyszli też będą mogli napić się swojego ulubionego napoju. A jeśli przyszliście razem wieczorem i chcecie się czegoś napić to karta drinków jest ogromna!
Ceny niestety nie są najniższe, ale można spróbować wiele smacznych słodkości (i nie tylko), których w domu nie macie:). Zresztą oceńcie sami:
Jest to jedyne znane mi miejsce, które serwuje matcha latte z latte art! I to 3d!
Podsumowanie
Matcha Tea House to ciekawe miejsce, gdzie warto zabrać nieherbacianych znajomych. Raczej nie będzie codziennym postojem herbaciarza, który chce zacząć dzień od tradycyjnej herbaty matcha, ale ma potencjał zachęcić wiele osób do herbat japońskich, a także zachęcić herbaciarzy do eksperymentów kulinarnych.
Gdybym na co dzień mieszkała w Warszawie odwiedzałabym na pewno MTH dla deserów. A nawet jeśli ja bym zapomniała o chodzeniu do MTH na serniczek z matchą, to fan takowych w domu by mi o tym przypomniał:). Pewnie też byłoby to świetne miejsce by zaczynać wieczór na mieście. Drinki z matchą są tym co tygryski z Piewców luuubią.
A Ty byłeś/-aś już w Matcha Tea House? Jak było? A może znasz inne tego typu lokalizacje w Polsce? Daj znać w komentarzu poniżej!
Adres: Mokotowska 17, Warszawa
Godziny otwarcia: pon-czw 8:00-23:00, pt-sob 8:00-00:00, nd 09:00-22:00