Herbaciarnia Targowa istnieje we Wrocławiu już ponad rok. Powstała w październiku 2015 roku przy Hali Targowej, co rzutuje na jej długie godziny otwarcia. Herbatę lub kawę w Targowej wypijecie już od godziny 8 rano w tygodniu! Tylko w niedzielę godziny otwarcia są nieco późniejsze, bo drzwi otwierają dopiero o 11:00. Zamykają z kolei dopiero o 22:00.
Dla tych z Was, którzy Wrocławia nie znają na wyrywki, powiem, że Herbaciarnia Targowa znajduje się spory kawałek od Dworca, choć nadal w centrum Wrocławia. Niemniej jest dobrze skomunikowana, więc jeśli akurat nie ma akurat jakiegoś maratonu (co mi się trafia notorycznie), to traficie tam szybciutko. Polecam komunikację publiczną, bo znalezienie miejsca parkingowego może być ciężkie;).
Od listopada 2016 roku na progu wita Was krasnal nalewający herbatę z dzbanuszka do filiżanki. Yunnanek jest strażnikiem Herbaciarni Targowej, i to bardzo uroczym! Jego pojawienie się zmotywowało mnie, by w końcu Targową odwiedzić!
Wystrój
Po tym jak już obfotografowałam krasnala weszłam do herbaciarni otwierając ciężkie, skrzypiące drzwi. Weszłam do środka i trochę się zawahałam. Ciemne ozdobne tapety i meble z mieszkania babci. Styl ciężki i ozdobny w wąskim korytarzyku. Co teraz? Podeszłam kawałek do przodu i znalazłam pomieszczenie po prawej z pięterkiem w formie balkoniku. Samo pomieszczenie było dość wysokie. Znajdowało się w nim wiele przeróżnych akcesoriów i mebli, także takich herbacianych. Zapadłam się w fotelu pod balkonem, zamówiłam i czekając rozglądałam się.
Podłogi wyłożone są miękkimi dywanami. Całe wyposażenie to patchwork różnych używanych mebli, ale wspólnym mianownikiem wydaje się styl staromodnego herbacianego salonu rosyjskiego. Ozdobne cukiernice, samowary, lampki dodające klimatu i światła w miejscach, do których nie dociera zbyt dużo słońca… Wyobraźcie sobie to wszystko nałożone na pomieszczenie targowej… (możliwe, że kiedyś) rzeźni? Lekko spadzista podłoga, kafelki do połowy wysokości bardzo wysokiego pomieszczenia, klatki odprowadzające wodę. To wszystko chowa się za tym wystrojem.
Muszę powiedzieć, że osoba, która dekorowała Targową musi mieć niezłą wyobraźnią. Zachowano zarówno dawny wygląd pomieszczeń, jak i nadano klimat herbaciany. Dodatkowego uroku dodają fotografie historyczne Wrocławia.
Postanowiłam trochę pozwiedzać. Niestety, Targową odwiedziłam akurat w niedzielę, więc nie mogłam zobaczyć jak wygląda ona otwarta na halę, ale zajrzałam do pomieszczenia schowanego na końcu korytarzyka, który prowadzi od drzwi wejściowych. Znajdziecie tam mały bar, za którym schowane są w słojach kawy i herbaty piętrzące się po sam sufit, ekspres do kawy, lodówka ze słodkościami i kawowe drzwi do toalety.
Menu
Dostajemy do ręki potężne menu z herbatami i nie tylko, które można zamówić na miejscu. Są zarówno herbaty klasyczne, jak i aromatyzowane. Kawosze i yerbiarze także znajdą coś dla siebie. Poza napojami możecie też zamówić sobie coś słodkiego na ząb.
Zamówiłam japońską zieloną herbatę. Do stołu zostaje mi ona przyniesiona już zaparzona w porcelanowym dzbanku z najcieńszą porcelanową filiżanką jaką w życiu widziałam. Na miejscu mają ich całą kolekcję. Można poprosić o kolejne zaparzenie herbaty.
Dziękuję serdecznie Antonowi Triscornia, który to zaproponował by spotkać się w tym miejscu. Dzięki niemu miałam okazję przyjemnie podyskutować o herbacie w nowym herbacianym otoczeniu!:).
Herbaciarnia Targowa – dodatkowe informacje
Gdybym mieszkała we Wrocławiu to pewnie to miejsce wybrałabym na spotkanie ze znajomymi w mieszanym towarzystwie (herbaciarze, kawosze, …): w Targowej każdy znajdzie coś dla siebie. Dodatkowo, oprócz bycia herbaciarnią, Targowa to także sklep z herbatą i akcesoriami herbacianymi.
Mieliście okazję odwiedzić już Targową? Jak Wam się podobało? Czy coś jeszcze warto Waszym zdaniem wspomnieć dla zainteresowanych jej odwiedzeniem?
Adres: Hala Targowa ul. Piaskowa 17, Wrocław
Godziny otwarcia: poniedziałek – sobota 8-22, niedziela 11-22