Kalendarz herbaciarza

Jako świeżo upieczony właściciel ogrodu zaczęłam rozglądać się za kalendarzem dla ogrodnika amatora, żeby wiedzieć jakie mam możliwości i co w jakim miesiącu powinnam potencjalnie w swoim małym zakątku zieleni zrobić. Dało mi to pomysł na to, żeby przygotować podobny kalendarz dla Ciebie, ale z tematyki herbaty. Przeróżne wydarzenia herbaciane, które odbywają się ze zróżnicowaną częstotliwością możesz znaleźć na podstronie z wydarzeniami na Piewcach Teiny. Ale to nie wszystko co w herbacie ma miejsce!

Herbata w trakcie roku ma pewien ustalony rytm. Niezależnie od tego czy pijesz herbaty z dodatkami czy klasyczne, w trakcie roku dzieją się pewne rzeczy, które mogą wpływać na to jaką herbatę wybierzesz czy w czym możesz wziąć udział.

Styczeń

Styczeń to dobry moment by przejrzeć swoje zapasy herbat i wypić końcówki czy starsze herbaty. Formalnie herbata nie przeterminowuje się (chociaż owocowe dodatki mogą), jednak wiele herbat z biegiem czasu wietrzeje i starzeje się (szczególnie zielone), często tracąc wiele ze swojego uroku. Dlatego warto zaplanować na styczeń herbaciane porządki. Jeśli znajdziesz coś czego nie wypijesz i tak, to może warto oddać takie herbaty komuś w prezencie i ubarwić w nowe smaki ich styczeń!

Początek roku to też czas podsumowań i planów. Może warto spróbować wpleść w swoje dni praktykę herbacianą i parzenie herbaty klasycznej? A może warto w tym miesiącu poćwiczyć parzenie w gaiwanie? To także czas gdy zaczynamy myśleć o swoim zdrowiu i samopoczuciu. Warto mieć na uwadze, że herbata może nas wpierać w przeróżnych postanowieniach: ciemne herbaty pu-erh mogą wspomagać zrzucanie wagi, czyli dietę i ćwiczenia; zielone świetnie będą komponować się z regularnymi medytacjami czy ćwiczeniami jogi; a czarna herbata to boski kompan do książki, żeby w tym roku przeczytać te 52 książki z wyzwania na Facebooku! Ale pamiętajmy, że nie ma magicznych naparów, które za nas zrzucą 5 kilogramów.

Herbaty w styczniu: wypijamy końcówki, czyścimy zapasy, czarne i ciemne, herbaty funkcjonalne

Luty

Mamy jeszcze zimę i niższe temperatury, więc naturalnie w tym miesiącu sięgać będziemy po herbaty czarne i ciemne, które mogą nas przyjemnie rozgrzewać. Pamiętajmy jednak, że jeśli brakuje nam słońca czy energii to czarka zielonej japońskiej herbaty może być tym czego potrzebujemy by ruszyć z przytupem w codzienność!

Walentynki mogą być świetną okazją by spędzić czas z drugą połową i/lub z ukochaną herbatą, np. poprzez wybranie się do herbaciarni. To takie romantyczne miejsce! Ale 14 lutego nie musi być jedynym dniem gdy pielęgnujemy miłość. Luty jest najkrótszym miesiącem roku, ale sprawmy by się liczył! Spędźmy go budując swoją samoocenę, doceniajmy siebie i bliskich dookoła. Poświęćmy czas by spotkać się z nimi na przykład na kubek herbaty!

Kolejnym fajnym świętem do komponowania herbat jest Tłusty Czwartek! Nie wiem jak to wygląda u Ciebie, ale ja nie umiem jeść słodkiego bez herbaty. W tym dniu dobrze sprawdzą się mocne indyjskie herbaty, earl grey, mieszanki śniadaniowe albo herbaty cejlońskie. Ewentualnie można taką „tłustą” sesję zakończyć posiedzeniem przy herbacie shu pu-erh.

W lutym odbywa się też czeski festiwal herbaty w Pradze, pierwsza edycja w tym roku. Może mały urlop i wypad do sąsiadów na południu?

Herbaty w lutym: czarne i ciemne, klasyczne mocne herbaty do pączków lub aromatyczne herbaty w dobrym towarzystwie na Walentynki

Marzec

Wiosna! Dobry moment by zabrać herbatę w plener. Jeszcze nie jest za ciepło, herbata pozwoli się dogrzać. Możesz cieszyć się nią w kubku na spacerze albo skusić się na zaparzanie herbaty w terenie. Świeżo zaparzona herbata pod chmurką to jest to!

W sklepach zaczynają pojawiać się herbaty tegoroczne, w tym szampan wśród herbat – darjeeling. Jest to gratka w szczególności dla wielbicieli herbaty zielonej, bo nigdy potem już herbata ta tak świeża, jak właśnie w tym miesiącu, nie będzie u nas w kraju. Jeśli darjeelingi first flush nigdy nie przypadły ci do gustu, to w tym roku możesz rzucić okiem na świeże herbaty nepalskie. Jest szansa, że to one rozkochają Cię w świeżych herbatach.

Herbaty na marzec: oolong i białe, pierwsze świeże darjeelingi i zielone herbaty z tego roku, herbaty z dodatkami kwiatowymi (wiosennie!)

Kupuj i pij świeżą herbatę

Kwiecień

Jeśli kupujemy herbaty tegoroczne z pierwszych transportów, np. lotnicze darjeelingi czy japońskie shincha, to warto rzeczywiście wypijać je od razu. Te herbaty są trochę jak samochody z salonu. W krótkim czasie tracą dużo na wartości. Ich prestiż wynika z tego, że przybywają do nas szybko gdy są najświeższe i niczym jaskółki zwiastują nowy sezon herbaciany. Dlatego jeśli nie planujemy ich wypijać w dużej ilości w marcu i kwietniu, to warto kupić ich mniej. Te same first flushe będą często później dostępne taniej, co warto mieć na uwadze jeśli nam zasmakowały.

W kwietniu mamy też okazję spotkać się z rodziną na święta. Dobra okazja by zaparzyć im coś dobrego, co docenią. Być może jakąś lekką wiosenną mieszankę, zieloną z mango? Albo pysznego niskoosydowanego oolonga o kwiatowych aromatach?

Herbaty na kwiecień: oolong i powoli zielone herbaty, czarne i ciemne na chłodniejsze poranki, świeże tegoroczne herbaty, herbaty z dodatkami kwiatowymi i owocowymi

Maj

W sklepach zaczynają pojawiać się pierwsze tegoroczne herbaty japońskie. Ogólnie w maju wybór herbat tegorocznych powinien być już duży.

Ponadto 21 maja obchodzimy też oficjalny Międzynarodowy Dzień Herbaty. Co roku towarzyszą temu różne atrakcje oraz zniżki. Jest to dobry moment by spędzić chwilę z herbatą, zadać sobie pytanie skąd ona pochodzi, co o niej wiemy.

W okolicy tej daty w maju ma też wrócić do kalendarza wydarzeń Baltic Caffeine Festival, czyli kawowo-herbaciane wydarzenie w Szczecinie. Warto wpisać sobie tę imprezę do kalendarza! Poprzednia edycja miała miejsce w 2019 roku.

Dni są coraz cieplejsze, ale jeszcze nie gorące. To idealny czas by wybrać się na spacer z kimś kogo dawno nie widzieliśmy i zaparzyć razem herbatę w terenie! Wystarczy termos z gorącą wodą, herbata, dwie czarki i naczynie do parzenia!

Herbaty na maj: coraz częściej już spoglądamy na herbaty zielone, lżejsze oolongi, zielone i białe z dodatkami

Czerwiec

Temperatury rosną i powoli przestajemy myśleć o gorącej herbacie. Ale nie porzucajmy czaju zupełnie! Herbata ma też swoją letnią stronę. Czas przetestować cold brew, ice tea, ice brew (shinobicha). Te letnie odsłony herbaty odświeżają i wbrew nagłówkom gazet nie odwadniają!

Na koniec czerwca warto zaplanować wyprawę na Święto Herbaty do Cieszyna. To najstarsza tego typu impreza u nas w kraju!

Herbaty na czerwiec: zielona herbata, na niemal wszystkich rodzajach herbaty z dodatkami i bez: cold brew, ice tea, ice brew na japońskiej zielonej

Lipiec

W lipcu w zeszłym roku herbaciarze mogli wybrać się na Czaisz? do Wrocławia. W tym roku termin jeszcze nie był podany, ale jeśli Wrocław jest na twojej liście do zwiedzania to może warto zaplanować go właśnie na ten termin?

Temperatury potrafią w lipcu być nie do wytrzymania. Może oprócz herbaty na zimno warto spróbować herbaty po marokańsku, która w tamtych gorących regionach chłodzi?

Ciepłe miesiące to także dobry moment na parzenie herbat zielonych, które zgodnie z tradycyjną medycyną chińską mają właściwości wychładzające. Jeśli jeszcze nie piłaś/-eś to sięgnij po zielone herbaty japońskie, ale zalewaj je wodą nie wyższą niż 70 stopni, żeby ich nie przeparzyć.

Herbaty na lipiec: herbata marokańska, zielona herbata, cold brew, ice tea, ice brew

Ice tea to świetne rozwiązanie na gorące miesiące

Sierpień

W sierpniu w zeszłym roku miał miejsce też drugi festiwal Czaisz?, tym razem w Krakowie, organizowany przez tamtejszą Czajownię. Jeśli ponownie będzie miał miejsce w tym roku, to warto zajrzeć też do samej Czajowni, która w tym roku zmienia lokalizację. Jeśli jakiś czas Was nie było w Krakowie, to możecie zahaczyć też o inne herbaciane lokalizacje. Czarka zmieniła lokalizację, parę nowych miejsc powstało. Zajrzyjcie na herbacianą mapę Polski!

W sierpniu odbywa się też coroczny festiwal w Pradze – Cajomir Fest.

W tym ostatnim wakacyjnym miesiącu wiele osób sięga po herbatę tylko rozgrzewająco, np. podczas długich wieczorów poza domem w terenie. Smak herbaty idealnie komponuje się ze spokojnie palącym się ogniskiem, gdy w tle słychać dźwięki gitary…

Herbaty na sierpień: zielona, ale też już oolong, białe lub czarne na pierwsze chłodniejsze wieczory pod koniec miesiąca

Wrzesień

Początek jesieni to moment gdy wszyscy zaczynają znów myśleć o herbacie. To też miesiąc poznańskiego Festiwalu Herbaty Zaparzaj!, który polecam odwiedzić, bo to impreza, w której organizacji działam. Co roku festiwal się rozwija, ściąga więcej wystawców, programu i uczestników!

To też miesiąc gdy pogoda się zmienia, poranki i wieczory przenikają chłodem. Mocniej chwytamy za kubek z gorącym napojem. Ulewy już nie są tak ciepłe jak w sierpniu. Czarna herbata na dworze pod daszkiem dawno nie była tak dobra!

To też miesiąc sesji poprawkowej na studiach. Warto pamiętać, że jeśli potrzebujesz dłużej przysiąść nad książką lub wstać wcześniej, to kofeina w herbacie może stanowić wsparcie. Ja żałuję, że za czasów moich studiów nie znałam herbaty GABA. To mogłoby być idealne rozwiązanie zarówno na potrzeby pobudzenia, jak i potrzeby zaśnięcia w pewnym momencie, a i czegoś co pomoże w zarządzaniu stresem.

Herbaty na wrzesień: czarna herbata, oolong, GABA, matcha, herbaty z dodatkami cytrusowymi

Październik

W zeszłym roku był to miesiąc jeszcze dość ciepły, ale już z pierwszymi powiewami chłodu. To dobry czas na zagłębienie się w już nieco cieplejsze herbaty, jak oolong i białe.

Zaczyna się też sezon chorobowy, warto zatem zadbać o odporność i energię. Jeśli zachorujecie czarna herbata z sokiem malinowym może naprawdę zdziałać cuda! Pigwa w herbacie też jest pyszna, a miód i cytryna, dodane po zaparzeniu i lekkim przestudzeniu do temperatury 60 stopni, też będą wspomagać twoje zdrowie. I poprawiać humor!

Herbaty na październik: czarne, ciemne, oolong, białe, herbaty z dodatkami owocowymi, jesiennymi, earl grey, herbata z miodem i cytryną

Listopad

Coraz krótsze dni, mało słońca i ciepła. Zaczynamy ponownie sięgać po herbaty czarne i ciemne. To dobry moment by spróbować zrobić herbatę chai masala z mlekiem (przepis znajdziecie w mojej książce). Nawet ja w tych miesiącach przychylniejszym okiem spoglądam na herbaty z typowo jesienno-zimowymi dodatkami. Nie ma co ukrywać: przyprawy, owoce, zapachy, które koją działają wręcz terapeutycznie.

Ponadto krótsze dni często zostawiają nas bez sił. Dodatkowym zastrzykiem energii może być herbata oolong, zielona z żeń-szeniem albo japońska sproszkowana herbata matcha.

Koniec roku często generuje u nas także dużo stresu. GABA to herbata, która może wspomóc w tym czasie. Warto sprawdzić czy na Ciebie działa: może to ona będzie idealnym uzupełnieniem tej późnej jesieni.

Herbaty na listopad: czarne i ciemne, chai masala, herbaty z dodatkami owocowymi, jesiennymi, przyprawami, earl grey

Grudzień

Coraz dłużej jest coraz ciemniej, aż do przesilenia zimowego. Grudzień bywa ciężkim miesiącem. Wiele rzeczy trzeba zdążyć zrobić w pracy przed końcem roku, a w domu trzeba przygotować kolację wigilijną. Wszyscy dookoła chorują… Masakra! Od wielu lat moim uziemieniem w grudniu jest kupny lub samodzielnie wykonany herbaciany kalendarz adwentowy. Obiecanie sobie codziennie jednej chwili z herbatą, chwili w spokoju, z gorącą czarką, dobrym naparem, pięknym zapachem… Samej, z przyjaciółką lub z partnerem. W tej jednej chwili nic nie muszę zrobić, nie muszę nigdzie iść, nic nie jest do skończenia lub rozpoczęcia. Wszystkie zadania grzecznie czekają na listach, a listy są schowane pod stołem. Ładowanie swojej wewnętrznej baterii w grudniu to podstawa!

Święta wkrótce! Może warto odłożyć swoje zakupy herbaciane, a wymarzone czajniczki i herbaty wymienić w liście do Świętego Mikołaja? Z drugiej strony, jako kupujący, prezentowanie komuś herbaty też może być świetnym sposobem na zaszczepieniu w drugiej osobie pasji do tego naparu! Pomysły na prezent dla herbaciarza mogą być przydatne w tym miesiącu.

Herbaty na grudzień: kalendarz adwentowy z herbatą, czarne, ciemne, chai masala, herbaty z dodatkami świątecznymi, GABA, matcha


Korekta: Magdalena Idzik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót na górę